www.osiedlepoezji.fora.pl

Michał S · Dołączył: 23 Maj 2008 Posty: 60 Przeczytał: 0 tematów

Szanowni Państwo,
Domyślam się, że większość bywalców forum ten temat nie dotyczy, jednak zamieszczam go, bo może pojawi się tu ktoś, kogo to może dotyczyć.
Chodzi mi o wykańczanie mieszkań. Niestety u mnie w klatce (PII/3) od wielu miesięcy wykańczane jest mieszkanie. Zrozumiałbym, jakby robili od rana i się zagalopowali do 21, ale robotnicy pracują głównie od 21 w górę, a jak nie pracują to imprezują na balkonie (oczywiście nie zawsze). W dzień chyba odsypiają ciężką noc.
Niestety z robotnikami nie ma rozmowy. Nie otwierają drzwi i tyle (może mam pecha).
Proszę w imieniu swoim i innych sąsiadów którym takie zachowanie przeszkadza: Zwróćcie uwagę swoim ekipom aby przestrzegały ogólnie przyjętych norm i ciszy nocnej. (Walenie młotkiem także ją zakłóca!)

Dziękuję i pozdrawiam wszystkich czytających ten post Smile

Oli · Dołączył: 16 Mar 2008 Posty: 63 Przeczytał: 0 tematów

Niestety ale musze się zgodzić z Michałem.Mieszkam na Poezji II klatka III.Łomot, huk wiertarki zaczynają się o 20-21 a od 23 zaczyna się impreza.Darcie nie powiem czego.Najgorsze niestety jest jednak to,że ekipa remontująca wywala wszystkie zbędne rzeczy na korytarz, zawalając syfem prawie całą jego powierzchnię.Zwracanie uwagi nie ma sensu bo panowie albo nie otwierają albo tłumaczą się brakiem kontenera (ciekawe od kiedy to na folie, zurzyte puszki po kleju i inne drobne aczkolwiek w dużej ilości takie rzaczy potrzebny jest kontener).Tak się zasatnawiam czy nowym sąsiadom zależy już na samym początku by mieli na pieńku z tymi, którzy mieszkają już od paru miesięcy?Jeśli tak, nie wiem kto na tym wygra. Wydaje mi się niestety,że w tym momencie zaczeło już być wszystko robione na złość. A tak na przyszłość każde śmieci zostawiane na korytarzu będą lądowały pod samymi drzwiami właściciela, jeśli to nie pomorze to jest ochrona, administrator no i niebawem wspólnota.

dyszka

A więc nie tylko mnie to przeszkadza...
Mieszkam w tej samej klatce (PII 3), piętro wyżej od wspomnianego mieszkania. Powiem szczerze, że krew czasami zalewa. Cóż, wczoraj początek pracy był o 21.38. A odgłosy takie, jakby mi ktoś się wwiercał w ścianę młotem pneumatycznym.

Jestem w tej lepszej sytuacji, żechociaż dzwięki imprezy do mnie nie docierają...

W ciągu dnia jestem w pracy, ale wiem od żony, że w "normalnych godzinach" dzieje się tam niewiele.

Z robotnikami dyskusji nie ma, ale być może pojawi się na zebraniu właściciel mieszkania, więc będzie okazja poprosić go o interwencję. Pewnie sam nie ma świadomości co tam się dzieje.
Nie ukrywam, że mając małe dziecko, taki hałas wiąże się z jego takim zdenerwowaniem, że przez pólnocy nie ma opcji snu.
Każdy z nas wykańczał mieszkanie. Pewnie moje prace też były słyszalne, ale starałem się prace najbardziej hałaśliwe wykonywać wcześniej.

Michał S · Dołączył: 23 Maj 2008 Posty: 60 Przeczytał: 0 tematów

Witam,
Dzięki za odp, bo już myślałem że tylko mi to przeszkadza.
Pozwoliłem sobie zadzwonić do administratora z prośbą o kontakt z właścicielem. Powiedział że sam zadzwoni i poprosi o interwencję. Mam nadzieję, że to zadziała.
Sprawdzimy dziś w nocy . Confused

Oli · Dołączył: 16 Mar 2008 Posty: 63 Przeczytał: 0 tematów

Włąściciel może wie może nie, ale ja wiem,że pojawia się ok 22 i wtedy zaczyna się darcie, śmiechy wykańczanie prac. Tak jak napisał Dyszka.Każdy wykańczał mieszkanie ale czegoś takiego nie było a wiem co mówie bo wprowadzałem się pierwszy do tej klatki.

dyszka · Wysłany: Śro 22:41, 25 Mar 2009 Temat postu:

A ja już myślałem, że kto miał wykończyć mieszkanie, ten wykończył. A tu 21.40, a mi wieczór umila wiertara. Tylko dlaczego zaczęło się to o 21?

dyszka

Witam, jeśli ktoś byłby tak uprzejmy i doniósł mi na PW, gdzie jest taki przyjemny remont z wiertarką o 21.30, to będę bardzo wdzięczny. Niestety nie mogę sam tego wytropić, bo muszę zająć się notorycznie wybudzanym ze snu dzieckiem. Z góry dziękuję za pomoc.

jacekkoz · Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 205 Przeczytał: 0 tematów Skąd: PII

problem w tym, że mam dokładnie taki sam problem. Sęk w tym, że wiercenie trwa czasami po 30 sekund i koniec.....

Nie do wytropienia.....

Kasienka

Wydaje mi się ,że to wiercenie na PII to z 2 klatki , 1pietro , lok. 2 od lewej.........
Nawet w weekend majowy ktoś borował...........

dyszka

Stawiam sobie za punkt honoru odnalezienie naszego muzykanta:)

rumun999 · Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 38 Przeczytał: 0 tematów

to daj znac.....dzis od 8 bylo wiercenie...zaczynam podejrzewac ze mamy niespelniona artystyczna dusze...ta osoba ma pewnie jakis wielki betonowy kloc i w nim rzezbi wiertara.....albo moze ktos zalozyl sobie warsztat w domu i ostro intensywnie majsterkuje.....

jacekkoz · Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 205 Przeczytał: 0 tematów Skąd: PII

fakt, wczoraj około 20:50 odbyła się sesja wiercenia. Obudziła mi dzieciaka. Zanim zdążyłem wyjść na klatkę to już nie było wiercenia....

Można się wściec

rumun999 · Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 38 Przeczytał: 0 tematów

moja zona zakonczyla dochodzenie sukcesem...to sasiad./sasiadka z 44 (narozne/parter w 3 klatce lub pierwszej jezeli liczymy od lewej). podobno ekipa bedzie remontowola jeszcze 2 miesiace....ech...

dyszka

Obawiam się, że to tylko połowiczny sukces. Zdaje się, że oprócz tego jest remont w klatce drugiej i to ci państwo mają w zwyczaju wiercenie między 21 a 22.

rumun999 · Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 38 Przeczytał: 0 tematów

bez komentarza: