www.osiedlepoezji.fora.pl

jacekkoz · Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 205 Przeczytał: 0 tematów Skąd: PII

a ja dziś kilka razy w nocy byłem budzony przez wyjącego pieska. Horror Sad

AgniechA

Ja niestety odnoszę nieprzyjemne wrażenie, że ktoś celowo drażni pieski, aby nam normalnie żyć nie dawały. Ostatnimi czasy one ujadają prawie nom stop ( no może poza godzinami najbardziej upalnymi) jakby ktoś chodził i patykiem jeździł po prętach klatek :/
O ile wcześniej mocno nie narzekałam, bo odgłosy te były raczej incydentalne, to teraz po prostu zaczyna mnie to doprowadzać do szału....

MariuszP · Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 95 Przeczytał: 0 tematów Skąd: PIIB

Może szczekają na szczury? Confused

Józefina

jak wytlumaczyc ujadanie i wycie kilkunastu/dziesieciu? psow w srodku nocy (2, czy 4 rano). na pewno nie sa wtedy karmione. wlascicielka tez pewnie spi. wiec na co, czy na kogo tak szczekaja? do ksiezyca?
przyznam ze nie odwazylam sie jeszcze zadzwonic po straz miejska. ale wreszcie to zrobie ktorejs nocy.

Michal · Administrator Dołączył: 14 Mar 2008 Posty: 71 Przeczytał: 0 tematów

Tak jak napisał Mariusz - bardzo prawdopodobne że szczekają na biegające szczury (czy może szczury w nocy śpią a jedzą w ciągu dnia?) a jak zacznie szczekać jeden, to pozostałe po chwili robią to samo i tak to chyba działa :/

Bodziak · Dołączył: 16 Mar 2008 Posty: 40 Przeczytał: 0 tematów Skąd: PI/80

W końcu i mi dane było zobaczyć szczury!!! Tzn. szczurki biegające w krzakach i nie skoszonej trawie na działce za placem zabaw. Nie bały się nas wcale i biegały jak szalone do schroniska i z powrotem (podejrzewam, że w tej trawie mają gniazda). Masakra!
I akurat Pan Administrator był na dyżurze, więc szybko go ściągnęliśmy a on jak zwykle popatrzył ze smutną miną i na moje pytanie, kiedy w końcu będą te trutki na szczury odpowiedział - jutro, a na pytanie dlaczego nie ma ich od marca nie było żadnej odpowiedzi .... szybko wyciągnął komórkę i udawał że coś załatwia .... poprostu no comments

krzemisiu · Dołączył: 17 Mar 2008 Posty: 140 Przeczytał: 0 tematów Skąd: P I

Ciekawostka na temat fundacji

[link widoczny dla zalogowanych]

reszue · Dołączył: 03 Wrz 2008 Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów

[link widoczny dla zalogowanych]

najnowszy reportaż tvnu na temat naszych sasiadow

krzemisiu · Dołączył: 17 Mar 2008 Posty: 140 Przeczytał: 0 tematów Skąd: P I

Materiał troche stary z 29.11.2007.

Jak widać przez rok nic sie nie zmieniło.

Michał S · Dołączył: 23 Maj 2008 Posty: 60 Przeczytał: 0 tematów

Niestety większość ludzi uważa nas za winnych cierpieniu biednych zwierzaków. Rozumiem działania pani prowadzącej schronisko, tzn. chęć pomocy zwierzakom, ale nie można tematu przedstawiać tak jednostronnie.

Karlin · Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów

Ostatnio tj 14 marca słuchałam audycji radiowej, w której to przedstawicielka naszych głośnych sąsiadów opowiadała o schronisku i między innymi o konieczności przenosin. No więc Drodzy Sąsiedzi dobra wiadomośc jest taka, że nowa lokalizacja jest "zaklepana" na Bielanach, a kiepska to taka, że jak to określiła pracownica schroniska, jak się wszystko pomyślnie ułoży (tzn. sprawy administracyjne, finansowe, budowlane) to NAJWCZEŚNIEJ przeprowadzka odbędzie się pod koniec 2010 roku Mad

A po sezonie zimowym piesków jest około 100... kogoś to dziwi? Wink

i schronisko zwyczajowo już jest przepełnione.

Lukasz · Dołączył: 21 Mar 2008 Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów Skąd: PI/C

Ostatnio, w akcie desperacji, zacząłem szukać jakichś urządzeń ultradźwiękowych, którymi możnaby na odległość wpłynąć na pieski. Cóż, tonący brzytwy się chwyta, zważywszy, że pomysły z przeniesieniem schroniska czy z zamontowaniem ekranów dźwiękochłonnych wydają się być nierealne... Mam dziwne wrażenie, że "chęć przeniesienia schroniska przez jego właścicieli" wyartykułowane na stronie azylu to zwykły "pic na wodę" mający na celu uśpić naszą czujność... Już było kilka takich "przenosin" i wszystkie okazały się pozorowane...

A wracając do urządzeń... Znalazłem coś takiego jak antyszczekacze (barkstop) dostępne m.in. na stronie nokaut.pl.

Myślałem, żeby takie urządzonko zamontować u siebie na balkonie, ale niestety, jego krótki zasięg (10-15m) nie pozwala na to... Ale gdyby tak zamontować to na naszym murze albo gdzieś na drzewie obok schroniska... Może by coś pomogło? Zaznaczam, że nie mam zielonego pojęcia o skuteczności tych urządzeń. Może ktoś z Państwa ma jakieś doświadczenia?

Pozdrawiam

krzemisiu · Dołączył: 17 Mar 2008 Posty: 140 Przeczytał: 0 tematów Skąd: P I

Jak się "psiarze" dowiedzą to zrobią taki raban że nas wsadzą za znęcanie się nad zwierzakami. "Psy komunikują się ze światem szczekając." - odpowiedz Straży Wiejskiej na moją skargę.
Urzadzenie takie może być skuteczne ale ktoś musiał by je włączać w momencie szczekania psów. W innym przypadku mogą się przyzwyczaić.

Lukasz · Dołączył: 21 Mar 2008 Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów Skąd: PI/C

Urządzenia tego typu są używane także przy tresurze zwierząt i przez samych właścicieli psów, którzy mają problem ze zbyt dużym hałasem, więc wydaje mi się, że ewentualny zarzut "znęcania się" nad psiakami jest łatwy do obalenia...

Antyszczekacze uruchamiają się automatycznie na hałas spowodowany szczekaniem...

krzemisiu · Dołączył: 17 Mar 2008 Posty: 140 Przeczytał: 0 tematów Skąd: P I

Ile to kosztuje?